Jakich pracowników najbardziej brakuje na naszym rynku pracy.

<!–more–>Przez ostatnie lata właściciele firm zaczynają mieć coraz większe problemy ze znalezieniem pewnych pracowników, obecnie jest to prawie pięćdziesiąt procent firm. Jak można dostrzec, tego typu sytuacja będzie miała miejsce w wielu państwach, a Polska znajduje się znacznie powyżej średniej w tym zestawieniu. Bierze się to paru powodów i z całą pewnością z takich okoliczności są mocno zadowoleni ludzie szukający zatrudnienia.
Prezentowane problemy z zatrudnieniem zaczynają mieć firmy z różnych branż, sytuacja tak naprawdę dotyczy wykwalifikowanych kierowców i pracowników fizycznych, jak również inżynierów oraz specjalistów. Obecnie można już tak naprawdę powiedzieć o kryzysie na całym świecie, ponieważ skala zjawiska zaczęła osiągać bardzo niepokojące rozmiary, w przeciągu ostatnich sześciu lat znacznie się pogłębiając.
Wbrew powszechnym opiniom, jakie stawiają pośród poszukiwanych profesji specjalistów od informatyki, to statystyki nieco inaczej wyglądają. Wprawdzie zatrudnienie porządnej osoby do działu IT cały czas rodzi spore problemy, to jednak w całościowym zestawieniu plasują się oni dopiero na ósmym miejscu. A najtrudniej już od kilku lat jest znaleźć doświadczonych pracowników fizycznych.
Ta pracownicza grupa jednak jest bardzo szeroka i obejmuje sporo zawodów. Tak więc szukani są mechanicy, elektrycy i monterzy, dużym zainteresowaniem cieszą się również spawacze, stolarze oraz osoby mające uprawnienia na wózki widłowe. W każdej z tych branż bardzo ciężko jest ze znalezieniem kompetentnej, zaangażowanej osoby do pracy.
Następną dość mocno szukaną i niełatwą do znalezienia grupą pracowników są kierowcy, głównie samochodów ciężarowych i autobusów, a potem inżynierowie i operatorzy maszyn. Dalsze miejsca przysługują branży usługowej i gastronomicznej – rozmaite hotele oraz restauracje także łatwo mieć nie będą jeśli zamierzają znaleźć rzetelne osoby na różne stanowiska.
Mając na uwadze sytuację niejednokrotnie można zobaczyć w wielu branżach rosnącą rywalizację o pracownika. Przedsiębiorstwa które chcą zdobyć nowych proponują coraz korzystniejsze warunki, więc obecni pracodawcy także muszą podjąć odpowiednie działania, którymi w pierwszej kolejności będą podwyżki wynagrodzeń.

Czy automatyzacja pracy ma duży wpływ na ilość bezrobotnych.

Ostatnie miesiące to naprawdę dobra sytuacja na pracowniczych rynkach – jak pokazują dane udostępnione przez Ministerstwo Pracy, poziom bezrobocia osiągnął najmniejszy od prawie trzydziestu lat poziom. W październiku wynosiło niewiele ponad 8 procent, a spadki były widoczne w prawie wszystkich województwach. Tego typu sytuacja oznacza dla pracodawców, że mogą wystąpić pewne kłopoty z wyszukaniem odpowiednich specjalistów.

Z całą pewnością taka sytuacja ma miejsce w technologicznych branżach, tam już od paru lat ludzie mają świadomość tego, że to oni dyktują warunki. Jednak dość podobna sytuacja ma miejsce w ostatnim czasie w coraz większej ilości branż, również w obszarach, w których jeszcze do niedawna warunki dyktowali pracodawcy.

Tego typu sytuacja będzie bardzo korzystna nie tylko dla osób szukających zatrudnienia, lecz i dla całości gospodarki, jaką pomoże napędzić odpowiedni wzrost wypłat. Oprócz tego coraz większą rolę ogrywają pozapłacowe dodatki, jakimi pracownicy są kuszeni. Zaliczyć do nich między innymi można karty sportowe, prywatną opiekę medyczną czy też pakiet ubezpieczeń dla pracownika i jego rodziny.

Co ważne, trendy w naszym kraju są zupełnie inne, niż w reszcie świata, gdzie obserwowany jest ciągły wzrost poziomu bezrobocia. Międzynarodowa Organizacja pracy ocenia, że już w tym roku ilość ludzi nie mających stałego zatrudnienia osiągnąć nawet poziom blisko 200 milionów. Najważniejszą przyczyną takich problemów jest gorsza sytuacja gospodarcza.

Pomimo opinii wielu osób, rozwój technologiczny i zwiększająca się automatyzacja nie mają wielkiego wpływu na ilość bezrobotnych. Takie hasła można usłyszeć już od XIX wieku, a nadal mimo stosowania ogromnej ilości najróżniejszych maszyn pracowników nic nie zastąpi. Faktem jest natomiast to, że nowoczesne rozwiązania technologiczne mogą spowodować wymieranie pewnych zawodów i tworzenie się zupełnie nowych.

Ich liczba w ostatnich latach rośnie bardzo dynamicznie, albo bezpośrednio korzystają one z nowoczesnych technologii, albo będą zapewniać jej odpowiednią obsługę. Z tego też powodu coraz bardzie widoczna jest decentralizacja zatrudnienia i powiększenie elastyczności pracowników, którzy chcąc mieć atrakcyjne zajęcie inwestować muszą w swój rozwój i nie bać się zmian.

Czy automatyzacja pracy ma duży wpływ na poziom bezrobocia.

Ostatni okres czasu to coraz bardziej optymistyczna sytuacja na rynkach pracy – jak pokazują dane udostępnione przez Ministerstwo Pracy, poziom bezrobocia uzyskał najmniejszy od 1991 roku poziom. W październiku miało wartość 8,2 procenta, a jakieś spadki zanotowano w prawie wszystkich województwach. Sytuacja taka oznaczać będzie dla pracodawców, że mogą wystąpić pewne kłopoty ze znalezieniem odpowiednich ludzi.

Na pewno tego typu sytuacja ma miejsce w branżach technologicznych, w nich już od paru lat pracujący tam ludzie mają świadomość tego, że stawianie warunków jest po ich stronie. Lecz identyczna sytuacja ma miejsce w ostatnim czasie w coraz to nowych branżach, również w obszarach, w których jeszcze całkiem niedawno z pracą było bardzo różnie.

Taka sytuacja będzie dość korzystna nie tylko dla zatrudnianych pracowników, ale także dla całości gospodarki, którą będzie rozruszał wzrost wypłat. Dodatkowo duże znaczenie zaczynają mieć pozapłacowe dodatki, którymi kusi się pracowników. Zaliczają się do nich między innymi karty sportowe, opiekę zdrowotną czy też pakiet ubezpieczeń dla pracownika i jego rodziny.

Co ciekawe, w naszym kraju trendy są zupełnie inne, niż w reszcie świata, gdzie obserwowany jest regularny wzrost poziomu bezrobocia. Międzynarodowa Organizacja pracy ocenia, że już w bieżącym roku ogólna ilość ludzi nie mających stałego zatrudnienia może sięgnąć poziomu blisko 200 milionów. Najważniejszym powodem takich problemów jest gorsza koniunktura gospodarcza.

Pomimo opinii licznych osób, technologiczny postęp i coraz większa automatyzacja nie wpływają zbyt mocno na ilość bezrobotnych. Takie hasła usłyszeć już można od dziewiętnastego wieku, a nadal pomimo wykorzystywania wielkiej liczby maszyn i urządzeń pracownicy dalej są niezbędni. Natomiast faktycznie tak jest, że zaawansowane technologie powodują znikanie pewnych profesji i tworzenie się zupełnie nowych.

Ich liczba w ostatnich latach bardzo dynamicznie rośnie, albo bezpośrednio korzystają one z nowoczesnych technologii, albo będą zapewniać jej odpowiednią obsługę. Z takich też powodów coraz bardziej zaczyna być widoczna decentralizacja zatrudnienia i zwiększenie elastyczności zatrudnionych osób, które chcąc utrzymać się na rynku inwestować powinny w swój rozwój i nie bać się zmian.

Czy nowoczesne technologie mają ma wpływ na poziom bezrobocia.

Ostatnie miesiące to poprawiająca się sytuacja na pracowniczych rynkach – jak pokazują dane udostępnione przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, bezrobocie osiągnęło najniższy poziom od 1991 roku. Pod koniec 2016 roku wyniosło 8,2 procenta, a spadki były widoczne w 14 ze wszystkich województw. Taka sytuacja dla pracodawców będzie oznaczała, że mogą pojawić się u nich problemy ze znalezieniem dobrych pracowników.

Na pewno tego typu sytuacja jest widoczna w technologicznych branżach, w nich już od paru lat ludzie mają świadomość tego, że stawianie warunków jest po ich stronie. Lecz identyczna sytuacja zaczyna mieć miejsce w zupełnie nowych branżach, także w obszarach, w których jeszcze do niedawna warunki dyktowali pracodawcy.

Taka sytuacja może być dość korzystna nie tylko dla samych pracowników, lecz również dla naszej gospodarki, jaką będzie napędzał wzrost wypłat. Dodatkowo coraz większą rolę ogrywają dodatkowe benefity, którymi motywuje się pracowników. Zaliczają się do nich między innymi karnety do obiektów sportowych, opiekę zdrowotną czy pakiety ubezpieczeniowe dla całej rodziny.

Co ważne, w naszym kraju trendy są zupełnie inne, niż w reszcie świata, gdzie obserwuje się systematyczny wzrost wysokości bezrobocia. Międzynarodowa Organizacja pracy ocenia, że już w tym roku ogólna ilość osób pozostających bez pracy może osiągnąć poziom nawet 200 milionów. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest pogorszenie sytuacji gospodarczej.

Wbrew opiniom licznych osób, rozwój technologiczny i coraz większa automatyzacja zbyt mocno nie wpływają na poziom bezrobocia. Tego typu hasła można usłyszeć już od dziewiętnastego wieku, a cały czas pomimo pojawienia się wielu maszyn i urządzeń ludzie nadal są potrzebni. Natomiast rzeczywiście tak jest, że zaawansowane technologie powodują wymieranie niektórych zawodów i powstawanie innych.

Ich liczba w ostatnich latach rośnie bardzo szybko, albo korzystają one w bezpośredni sposób z nowoczesnych technologii, albo będą zapewniać jej obsługę na odpowiednim poziomie. Z takich też powodów coraz bardziej zaczyna być widoczna decentralizacja zatrudnienia i większa elastyczność zatrudnionych osób, które chcąc utrzymać się na rynku inwestować muszą we własny rozwój i nie bać się zmian.

Dlaczego stres ma negatywny wpwływ na pracowników.

Chodzenie na zwolnienia lekarskie przez choroby stanowi poważny problem zarówno dla pracodawców, jak i instytucji społecznych. Przebywając na zwolnieniu lekarskim taka osoba nie wykonuje swoich zawodowych obowiązków, lecz też należy mu się za ten okres wynagrodzenie. Do wyznaczonej ilości dni będzie je płacił pracodawca, a następnie obowiązek ten przejmuje ZUS.

W chronieniu przed chorobami pracowniczymi ogromne znaczenie ma prewencja, dlatego też w takie działania często się też angażuje Państwowa Inspekcja Pracy. Jednym z ważniejszych obszarów, w których podjęto tego typu działania, jest zapobieganie negatywnym skutkom stresu zawodowego pośród {pracowników oraz pracodawców|pracodawców oraz pracowników|pracodawców i pracowników|pracowników i pracodawców. W z związku z tym zostały przygotowane liczne warsztaty i kursy poświęcone takim zagadnieniom.

Pracodawcy przy tym projekcie skorzystać mogą dodatkowo z szeregu narzędzi, pozwalających oszacować wysokość ryzyka w firmach, które do nich należą. Dzięki temu można będzie zacząć właściwe działania zapobiegające, a oprócz tego wdrożyć profilaktycznie środki zapobiegające występowaniu stresu zawodowego.

Jak pokazują statystyki, ten czynnik jest jednym z bardzo często występujących przyczyn chorób pracowników. Ocenia się, że ponad połowa zwolnień lekarskich jest rezultatem kłopotów z nieradzeniem sobie ze zbyt dużą presją w miejscu pracy. Tylko zaburzenia układu mięśniowo-szkieletowego częściej bywają zgłaszane wśród problemów z wykonywaniem pracy zawodowej.

Za długo trwający stres odbija się bardzo negatywnie na rozmaitych płaszczyznach naszego życia, nie tylko w sferze zawodowej, ale również i osobistej. Często powoduje zwiększające się problemy z fizycznym i psychicznym zdrowiem, a pozostawiony bez leczenia stać się może powodem groźniejszych chorób. Długotrwałe narażenie na duży stres może się nawet zakończyć ciężką nerwicą czy depresją.

Pracownicy niejednokrotnie nie wiedzą zupełnie, ile niepożądanych skutków może dla nich nieść stresujące życie. Efekty tego typu sytuacji będą się również odbijać na działaniu firmy, ponieważ znacznie się zmniejsza produktywność i zadowolenie, a rośnie ilość zwolnień chorobowych oraz wypadków.

Dlaczego stres negatywnie wpływa na pracowników.

Abstynencja pracowników przez różne choroby stanowi poważny problem zarówno dla pracodawców, jak i instytucji społecznych. Przebywając na zwolnieniu pracownik nie może wykonywać swoich zawodowych obowiązków, ale należy mu się również za ten czas wynagrodzenie. Do określonej ilości dni będzie je wypłacał firma, a następnie taki obowiązek przejmuje ZUS.

W zapobieganiu pracowniczym chorobom bardzo przydatna jest prewencja, z tego też powodu w tego typu działania niejednokrotnie angażuje się również PIP. Jednym z istotniejszych obszarów, w których zaczęto tego typu działania, jest przeciwdziałanie i zapobieganie skutkom stresu zawodowego pośród {pracowników oraz pracodawców|pracodawców oraz pracowników|pracodawców i pracowników|pracowników i pracodawców. W tym celu przygotowano liczne kursy i warsztaty poświęcone takim zagadnieniom.

Właściciele firm przy tym projekcie skorzystać będą mogli poza tym z dostępnych narzędzi, jakie pozwolą skontrolować ryzyko w prowadzonych przez nich firmach. Dzięki takiej analizie będzie można rozpocząć odpowiednie działania zapobiegające, a dodatkowo wdrożyć profilaktycznie środki chroniące przez pojawieniem się stresu związanego z pracą.

Jak pokazują statystyki, ten czynnik to jeden z bardzo często występujących przyczyn pracowniczych chorób. Ocenia się, że blisko 60 procent wszystkich zwolnień będzie skutkiem postępujących problemów z nieradzeniem sobie ze zbyt dużym napięciem w miejscu pracy. Tylko zaburzenia w układzie ruchu są częściej zgłaszane wśród problemów z wykonywaniem obowiązków zawodowych.

Zbyt długi stres może się bardzo negatywnie odbić na rozmaitych płaszczyznach naszego życia, nie tylko w sferze zawodowej, ale również i osobistej. Może spowodować powiększające się kłopoty ze zdrowiem fizycznym i psychicznym, a zostawiony bez leczenia może się stać powodem groźniejszych schorzeń. Zbyt długie narażanie na duży stres zakończyć się nawet może ciężką depresją albo nerwicą.

Pracownicy w wielu przypadkach nie wiedzą zupełnie, ile negatywnych skutków niesie dla nich stresujące życie. Efekty tego typu sytuacji odbijają się także na funkcjonowaniu firmy, ponieważ znacznie się zmniejsza produktywność i zadowolenie, a rośnie ilość wypadków i zwolnień chorobowych.

Witaj, świecie!

Witaj w WordPressie. To jest Twój pierwszy wpis. Zmodyfikuj go lub usuń, a następnie rozpocznij blogowanie!